Na świetlicy II żegnamy się z Zimą Naszymi bałwankami
Patrzcie! Bałwan wziął walizkę
i pakuje rzeczy wszystkie
Biały śnieg i srebrny lód
do walizki dał na spód.
Potem wrzucił łyżwy, sanki,
trzy zimowe kołysanki.
Ostrych sopli całą furę
i lodową śliska górę
Rondel z głowy zdjął i schował,
wreszcie sam się zapakował
i śniegowe strojąc miny
Rzekł:
-Ogłaszam koniec zimy!
Dorota Gellner